Można powiedzieć, że każda litera odpowiada jakiejś cyfrze. Jak powiemu J-E-D-E-N to tak naprawdę mówimy 1376717? Czyli jak mówię "Mam TRZY latka" twierdzę, że mam24212827 lat??? Czyli sto lat to tak naprawdę mniej niż trzy. Czyli starsza pani mająca sto lat ma 232419 lat. To znaczy, że mylimy się mówiąc mam trzy lata, bo tak naprawdę mamy B lat. Czyli pani mająca sto lat powinna mówić "mam..." Właśnie! Możemy dodać jakąś litere do naszego alfabetu, np. q. I teraz pani mająca 100 lat mówi "Mam aqq lat".
Jeśli mówimy bobasowi " A ku ku!", a on pęka ze śmiechu i się bardzo z tego powodu ślini (nie wiedząc dlaczego...), to mówimy mu "sto". I co w tym śmiesznego?! Ma A lat, a już się uczy matmy. Dobra, z tymi nazwami cyfr to sam kłopot...
Gratuluję wszystki czytelnikom tego posta, którzy zrozumieli o co chodzi. Oczywiście w tym alfabecie nie wystąpiło X. Ci co zrozumieli ten artykuł zrozumieli również tę informacje.
Mam nadzieję, że przez ten tekst nie przestaniecie lubić matematyki.
Nie rozumiem :D
OdpowiedzUsuńRozuuuumiem! Czuję się taka... taka... MĄDRA!!!
OdpowiedzUsuń