.navbar { display:none; }

wtorek, 15 lipca 2014

Anegdotki, czyli coś dla czytelniczek ^^

Witam, cześć i czołem!

Bardzo spodobał mi się ten obrazek. Kojarzy się z
podróżami...^^
Wybaczcie za tak długą nieobecność! Czy mogę zgonić wszystko na wenę? Bo to wszystko przez tego małego, złośliwego chochlika, pojawia się w najmniej odpowiednich momentach i w takich też znika. Ech... ale niech mu będzie, zasługuje na urlop, a ja mu nie płacę.
A skoro mowa o urlopach i wakacjach...Wyjeżdżam! W przeciwieństwie do tych wrednych chochlików grzecznie zapowiadam swoją nieobecność, która trwać będzie równe 7 dni (licząc od czwartku). Kto wie, co się wydarzy przez ten czas? Nie mogę się już doczekać! Uwielbiam kolonie, uwielbiam upychać walizkę najmniej potrzebnymi przedmiotami: piórnikami, zeszytami, nutami i czym tylko się da! Potem i tak człowiek tego nie używa, ale nie może tego nie spakować! Nie pozostaje mi nic innego jak niecierpliwie przebierać nogami i zacierać łapki - przecież to już za niecałe dwa dni! Juuupiiii! 
A, że trzeba sobie radzić bez małych, wrednych chochlików zarzucę Was drodzy czytelnicy, dawką anegdotek, trochę feministycznych, ale skoro są tu tylko czytelniczki, to czemu nie? Jednak jeśli jest tutaj jakiś anonimowy czytelnik, który nie lubi pisać komentarzy, to proszę nie obraź się. Wszystko przecież udowodnione naukowo! 

1.
Kobiety są bardzo, bardzo spostrzegawcze! 
Na końcu korytarza postawiono lustro, którego górną część zastawiono doniczką, tak, że nie było widać w odbiciu samej twarzy. Każdy z uczestników doświadczenia, mijał ów korytarz. Po jakimś czasie zadawano pytanie, kto stał na końcu korytarza. Prawie wszystkie kobiety odparły zgodnie, że widziały tam siebie (ja bym pewnie miała co do tego inne zdanie, ech...), natomiast tylko niewielki procent mężczyzn odpowiedział w ten sam sposób. Większość mówiło, że widziało jakiegoś obcego osobnika. Co więcej zdarzało się, że niechcący obrażali siebie odpowiadając, że widzieli jakiegoś grubasa, brzydala... Ach... jeśli więc uważacie, że nie jesteście spostrzegawcze to wiedzcie, że najmniej spostrzegawcza kobieta na świecie, jest i tak bardziej spostrzegawcza od najbardziej spostrzegawczego mężczyzny na świecie (mam nadzieję, że niczego nie przekręciłam...).
Och, już widzę jak patrzycie w ekran! No ja tylko przetaczam ciekawostki, nic do panów nie mam. Sama jestem dobrym przykładem  niespostrzegawczej osoby i coś mi się nie wydaje, że nie ma bardziej ode mnie spostrzegawczego mężczyzny. A taki Sherlock Holmes? Albo Herkules Poirot?

2.
Kobiety są mądre!
Mężczyźni dostali kartki z poleceniami, np. 1.Przynieść kubek ze stolika 2.obróć się 3.podejdź do okna... ostatnim zdaniem z listy było NIC NIE RÓB. Latali więc jak szaleni po sali wykonując po kolei każde polecenie, zamiast przeczytać od razu wszystko.  Kobiety dostawszy kartki stały nieruchomo, przecież pisało wyraźnie by nic nie robiły. 
Oczywiście nie wszyscy panowie biegali i nie wszystkie panie stały. Ale wyjątek potwierdza regułę (nigdy nie rozumiałam tego powiedzenia i nadal nie rozumiem, dlaczego wyjątki mają potwierdzać regułę?).

Powtarzam - nie jestem feministką! ^^

3.
Mężczyznę łatwiej okłamać...
Naukowo udowodnione! Kobieta jakimś cudem wie, kiedy mąż ją okłamuje, możliwe, że dzieje się to za sprawą tej jej spostrzegawczości. Mężczyźnie trudniej wykryć kłamstwo...
A skoro mowa o kłamstwie. Gdy człowiek mówi prawdę pokazuje wewnętrzną część dłoni, gdy kłamie nieświadomie próbuje tę część ukryć. Kłamca często drapie się w nos (gdyż ten minimalnie puchnie! - naprawdę! Chociaż wiemy dlaczego Pinokiowi tak rósł..), wkłada ręce do kieszeni (by ukryć wnętrze dłoni), bawi się rękoma, pociera usta i próbuje je zasłonić. Często mówiąc osoba taka podaje za wiele szczegółów. 
Zauważyliście, że jak ktoś zarzuca Wam oszustwo, albo coś w tym rodzaju unosicie dłonie w geście "to nie ja"? Oczywiście jeśli mówicie prawdę... ^^

Czy zrozumieliście cokolwiek z tych anegdotek? Starałam się mówić w miarę jasno, ale wiadomo, nie zawsze wychodzi...

A na koniec... Jedna z moich ulubionych wokalistek ^^ Śpiewa po francusku, prześlicznie... Odsłuchajcie i powiedzcie (szczerze) czy się Wam podoba! :D Panie i (powiedzmy) panowie, oto Zaz! (Rozbraja mnie ta nutka śmiechu w jej głosie ^^)


Pozdrawiam serdecznie i... dozobaczyska! 



10 komentarzy:

  1. życzę miłego wypoczynkU! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ...a mnie grafika skojarzyła się z Opowieścią wigilijną... aż się zdziwiłam, co takie klimaty robią na blogu w środku lata :D
    Miłego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wrażenie, że na tym obrazku jest Nowy Orlean (podobny do fragmentu z filmu "Księżniczka i żaba", którego akcja właśnie tam się toczyła) :)
    Anegdotki ciekawe, nie żebym uważała, że kobiety są lepsze od mężczyzn. Po prostu mężczyźni są lepsi w innych rzeczach ;) A ten eksperyment z wykonywaniem czynności zrobił też nauczyciel mojej siostry w liceum :D Dał im pełno zadań na kartce i powiedział, że jak nie wykonają ich w określonym czasie do dostaną złą ocenę. Na samym końcu długiej listy z było polecenie "Nic nie rób, tylko podpisz się poniżej". Cała klasa (i chłopcy, i dziewczyny) rzuciła się do wykonywania poleceń, tylko moja siostra stwierdziła, że to takie nie w stylu tego nauczyciela i postanowiła uważnie przeczytać te zadania. Doszła do ostatniego punktu, podpisała się i wraz z nauczycielem z rozbawieniem obserwowali pozostałych uczniów :)
    Życzę Ci miłego wypoczynku! Kolonie i inny tego typu wyjazdy są fajne, bo poznaje się całą masę nowych ludzi. Smutna jest tylko świadomość, że prawdopodobnie już nigdy więcej ich nie spotkasz :(
    Piosenka ładna, choć raczej nie słucham francuskich wykonawców (trochę drażni mnie brzmienie tego języku... :d), to jednak ma w sobie coś, co mi się spodobało. Pozdrawiam :)
    lithindur.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejmuj się!:D Tak napradę te anegdotki wcale nie są aż tak bardzo feministyczne:) Myślę że gdyby przeczytałby to jakiś pan nie obraził się :) Ale kto tam wie :P
    Spodobała mi sie ciekawostka o kłamstwie :) Zapamiętam to sobie ^^ hahaha:D
    Swoją drogą kobiety podobno mają dużo lepszą podzielność uwagi hmm chyba jest w tym trochę racji :D
    Wszyscy gdzieś wyjeżdżają a ja jeszcze musze czekać trochę ponad tydzień :C No nic życze udanego wyjazdu :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej!
    Jej, pewnie już tam jesteś! A ja przed właśnie dzisiaj wróciłam. :D Mam nadzieję, że dobrze się tam bawisz! ^^ Ciekawa jestem czy wzięłaś ze sobą flet... Bo nuty, to bierze się wszędzie, rzecz jasna, ale interesuje mnie czy jestem jedyną osobą, która bierze na wakacje instrument. ;)
    Haha! XD Anegdotki świetne! :D Muszę sobie zapamiętać to z kłamstwem i próbować zwracać na to uwagę... :D
    Nie powiem żebym była miłośniczką piosenek francuski, ale Zaz ma bardzo ciekawy i faktycznie - trochę zabawny - głos.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie ciekawe anegdotki! Panie górą, haha :D .Ech niestety też czasami drażni się ten chochlik :D. Udanego wyjazdu, ja też za tydzień jadę na obóz tylko harcerski, już nie mogę się doczekać! Piosenka prześliczna! Ja też uwielbiam piosenki francuskie, tej nie znałam i na prawdę bardo, bardo mi się podoba! Ja ostatnio słuchałam też francuskiej wokalistki Inlidy, pewnie ją znasz, a jeśli nie to Ci ją polecam!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe anegdotki napisałaś. Przypomniała mi sie pewna historia związana z punktem drugim. W gimnazjum na zajęciach zawodoznawczych mieliśmy wypełnić polecenia i było napisane,żeby najpierw przeczytać, a potem zaczać wypełniać. W ostatnim punkcie było napisane,żeby wykonać tylko polecenie pierwsze, ale większośc osób (w tym ja) wykonała wszystkie. I wyszło na to,ze wcale spostrzegawcza nie jestem. Z tym kłamstwem musze sobie zapamiętać. Może kiedyś uda mi się to wykorzystać. Ta wokalistka ładnie śpiewa.
    Udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hejoł!
    Właśnie wróciłam z obozu literackiego, więc dopiero teraz komentuję. Mam nadzieję, że bawisz się świetnie na koloniach:)

    A co jest złego w byciu feministką? Wbrew pozorom, feministki nie tylko chodzą gołe po mieście, robią bezsensowne protesty, nie golą nóg i ubierają się jak mężczyźni. Rozmawiałam kiedyś z osobą o feministycznych poglądach i opowiadała, że większość feministek po prostu walczy z dyskryminacją, nie tylko kobiet i jest za równością dla wszystkich. Więc dla mnie to nic złego nie jest;) ale rozumiem, co miałaś na myśli. Przecież nie można popadać w skrajność i wywyższać się nad facetów, a także ich dyskryminować i fajnie, że to podkreśliłaś. Ale prawda jest taka, że kobiety przewyższają mężczyzn w wielu dziedzinach (i vice-versa zresztą).
    Boskie te anegdotki! Nie miałam pojęcia o tych badaniach... naprawdę ciekawie je wybrałaś i spisałaś, Stasiu:D ciekawa jestem, jak ja bym postąpiła, gdyby dawano mi takie zadania...

    Och, Zaz! Zgadzam się z Tobą, ona jest świetna. Mamy w domu jej dwie płyty i często słuchamy. Mój faworyt to "Je veux" (chyba tak to się pisze? Nie ogarniam francuskiego absolutnie...). Wokalistka ma taki ciekawy głos, lekko zachrypnięty i tak jak napisałaś, czuć w nim taki trochę śmiech. Melodie są takie spokojne, odprężające... przyjemnie się słucha:)
    Pozdrawiam ciepło!
    Pola

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak mnie tutaj dawno nie było :( Eh, to straszne!
    Te anegdotki mnie rozwaliły =D
    Właściwie sama nie wiem czemu...
    Zapewne dlatego, że przy nich wykazałabym się swoją rodzoną głupotą i lekkomyślnością ;)
    Nie chciałabym brać udziału w takich testach... One były by dla mnie traumatycznym przeżyciem!
    No może trochę przesadzam, ale na pewno to by się dobrze nie skończyło dla mojej i tak już zrujnowanej psychice ;)
    Ta piosenka jest taka śliczna *.*
    Ogólnie STRASZNIE mi się podoba język francuski^^
    Pozdrawiam serdecznie, życzę udanego "odpoczynku" na koloni i dużo, DUUUŻO weny twórczej :)
    Alokin.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś posta to migiem go skomentuj!
A jeśli już to zrobiłeś to z góry dziękuję! :)
Nie mam nic przeciwko spamom. Tylko muszą być to porządne spamiki, to jest komentarz plus reklama bloga.
Pozdrawiam Sia Siaa :-)