.navbar { display:none; }

czwartek, 3 stycznia 2013

Niedźwiadek

Lubię chodzić po górach z rodzinką:-) Byłam już w Bieszczadach, Sudetach, Tatrach i Beskidach. Każdy dzień niósł ze sobą coś wyjątkowego. W tatrach była ciągle ulewa! Kiedy szło się po szlakach turystycznych, zamiast dróg były strumyczki. Pewnego dnia w, którym nie padało, przywitała nas tęcza! Później kiedy szliśmy i widzieliśmy piękne widoki, turysta powiedział nam, że niedaleko chodzą sobie niedźwiedzie na wolności. śpieszyliśmy się aby zdążyć zobaczyć niedźwiadka. W tatrach niedźwiedzi jest tylko osiem, a my zobaczyliśmy TRZY: mamę z dwoma małymi. To było naprawdę urocze... Były od nas w odległości stu metrów z hakiem! Mogłam, się im dobrze przyjrzeć z pomocą lornetki i bez. Malce skakały poprzez trawy podnosiły łapki do góry co było baaardzo słodziutkie :-). Nigdy nie zapomnę tamtego dnia! Zakończyliśmy go kolejką górską :-D

4 komentarze:

  1. Już to sobie wyobrażam...Małe słodziutkie niedźwiadki z mamą <3

    OdpowiedzUsuń
  2. suuuper! macie szczęście! Ja też co roku jeżdżę w góry ale niedźwiedzia nie widzieliśmy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że jest ich tylko osiem, ale cóż... :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś posta to migiem go skomentuj!
A jeśli już to zrobiłeś to z góry dziękuję! :)
Nie mam nic przeciwko spamom. Tylko muszą być to porządne spamiki, to jest komentarz plus reklama bloga.
Pozdrawiam Sia Siaa :-)