.navbar { display:none; }

sobota, 5 stycznia 2013

Znaleźć śrubkę w zaspie śniegu

To tak naprawdę nie ta forteca.
I nie moje zdjęcie :-)
"To jest tak jakby znaleźć igłę w stogu siana"- taka wypowiedź może kogoś pocieszyć, jeżeli zgubił jakiś przedmiot. Dlaczego? No więc tak...

Styczeń. Rok 2012...
Idziemy zaśnieżoną ścieżka w stronę placu za blokiem. Idziemy na bitwę...śnieżną bitwę. Wznosimy mury obronne, które przydadzą nam się podczas bombardowania. Wytwarzamy broń z wielkich płatów śniegu i zanosimy do fortec. Nie długo się zacznie... Widzimy nadchodzących przeciwników. Ich twarze są nam obce. Przejęli jedną z naszych fortec. Rozpoczęła się bitwa...
Wszędzie latają bomby śnieżne. Nie wiem jak długo wytrzymamy. Co chwile ktoś musi nabyć ładunek. Idzie na otwarte pole, tym samym naraża się na obstrzał wroga. Jeden z naszych żołnierzy pada, ale nie możemy mu pomóc, musimy bronić naszej twierdzy. Dostała w oko. Niestety nosi okulary. Po skończonej bitwie zliczamy szkody: zniszczona forteca którą nam odebrali, użyli jej, a potem zniszczyli, przemoknięte ubrania i jedno szkiełko od okularów.

Tak... To była prawdziwa historia, którą wam dokończę. Rozpoczęły się poszukiwania zagubionego szkiełka. Nie mieliśmy pojęcia gdzie został zgubiony. Przecież szkiełko jest przezroczyste i do tego łatwo je zniszczyć. A jednak udało się! Ale to nie był koniec. Wiecie jak wygląda śrubka od okularów? Ma ok. 3 mm. szerokości, a my musieliśmy ją znaleźć! Plac był ogromny (do tego zaśnieżony), a śrubka maleńka. Tym razem poszukiwania trwały jedną minutę. Kolega znalazł ją w oka mgnieniu, choć wszyscy myśleli, ze to okruszek. Nawet posiadaczka okularów tak twierdziła. Wszyscy zaczęliśmy się śmiać i przemoknięci poszliśmy do domu. :-)

3 komentarze:

  1. Niezapomniana przygoda...Pozdrawiam wszystkich którzy brali udział w tej BITWIE NA ŚNIEŻKI.

    OdpowiedzUsuń
  2. O Dusię chodzi? W.M.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już przeczytałeś posta to migiem go skomentuj!
A jeśli już to zrobiłeś to z góry dziękuję! :)
Nie mam nic przeciwko spamom. Tylko muszą być to porządne spamiki, to jest komentarz plus reklama bloga.
Pozdrawiam Sia Siaa :-)